tej nocy znów łzy
Boli mnie i widziałem zakrwawiony księżyc
Cię ci zamrożone
spojrzenie, kiedy sobie przypomniałem
Uśmiechnąłem się, ponieważ to zobaczyłem
nasze marzenie się skończyło
Nie mam oczu, żeby cię zobaczyć
Nie mogę znaleźć słów do powiedzenia
jak umieram dzień i noc oddzielnie
Jestem winny, przyznaję się
Jestem winny za wszystko
Mój Boże, jak jestem zawstydzony
Nocami płaczę sama
Oceniam siebie
i cierpię
Przyznaję, że prawie wszystko
Jestem winny, przyznaję się
Jestem winny za wszystko
płacze nade mną
przepraszam jeszcze raz mówię
ale dźwięk mojego głosu
za mało
nie ocierali łez
błędy, które popełniłem
Rozerwij sobie twarz
Trzymałem łzę w dłoni
i poczułam jedną w piersiach
zegar zatrzymał się
Płakałem, żeby być
zastanawiała się moja dusza
Myślałem jak
dotyka ciała obcego
Nie mam oczu, żeby cię zobaczyć
Nie mogę znaleźć słów do powiedzenia
jak umieram dzień i noc oddzielnie
Jestem winny, przyznaję się
Jestem winny za wszystko
Mój Boże, jak jestem zawstydzony
Nocami płaczę sama
Oceniam siebie
i cierpię
Przyznaję, że prawie wszystko
Jestem winny, przyznaję się
Jestem winny za wszystko
płacze nade mną
przepraszam jeszcze raz mówię
ale dźwięk mojego głosu
za mało
nie ocierali łez
błędy, które popełniłem
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Dziękuje za komentarz