CMTAKOS Radio Muzyka i Podcast

WITRYNA CMTAKOS: Radio Muzyka i Podcast

wtorek, czerwca 9

Kali X Buka - "Kochanie, Gdzie teraz Jestes?" | BraKe Blend



Noce Polarne, czekam na Ciebie lata świetlne

Bagaż mi ciąży, ale jakby coś to mam się świetnie
Oczy mam mętne, jak Sahara wyschły wieki temu
Skrapla się wiara, jak trucizna sercowego drenu
Brak mi tlenu, męczy bezdech, kraina bez wiatru
Równia terenu wieczny bezkres nasionami kwiatów
Nie czuję smaku, nie słyszę śpiewu ptaków,
Może już umarłem, lamentuję z zaświatów?
Ma niespokojna dusza ciągle szuka swej bratniej energii
Bez Ciebie życie jest marną syntezą bieli-czerni
Niczym pułapka więzi nasze ciała gdzieś daleko
Nie wiem jak wyglądasz ale wiem żeś nieskalane piękno
Tyś moją mekką, moją muzą, boską ręką
Każda sekunda zmienia się w godzinę, a ta w wieczność
Gdy nie ma Cie, nie ma nic tam na szczycie
Pokoloruj ten szkic zwanym życiem,
Tylko proszę Cię.

Buka

A miało być tak pięknie,
mogę to wyryć na pętli twym sercem,
przybliżyć mniej więcej mej reminescencji powieści nieczęste.
Więcej. Polej mi klinu, udławimy nieszczęście, tu nie ma winy,
choć przelałem jej czerwień, chodź upijmy się tępym dźwiękiem
dopija się szpecylny, włożyłaś sukienkę w perły, owijasz ją czernią.
Twoja szminka zostawiła puste miejsce na zewnątrz,
w środku moja miła zawsze byłem pełny.
Jak moja miłość do tych wersów, gdy zwątpiłaś, niech ateizm
gdy przydrożne oczy wiedząc , może dotrze i do niebios wierz mi
Zresztą to tylko szepty jej odbija echo.
Nie chcę pamiętać co było, postaw kolejną i niech spłyną
gardłem żale i łzy, w upale szaleństw razem dziś ja i ty
wokół nas fale, tak bardzo w szale i nie mogąc pomóc
tobie tonąc, wiem doskonale ile kosztuje samotność.
wybacz.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Dziękuje za komentarz