CMTAKOS Radio Muzyka i Podcast

WITRYNA CMTAKOS: Radio Muzyka i Podcast

piątek, czerwca 19

DaNON - Odchodzę 2020



Często brakuję sił mi i myślę aby odejść

Nie mam już siły wierzyć, a w głowie piszę koniec
I stoję na przepaścią, widząc że nie mam skrzydeł
i jeszcze jeden krok, i przestaniesz mnie widzieć
Życie bywało piękne, wtedy gdy byłaś blisko
wtedy gdy było dobrze, gdzie wierzyliśmy w przyszłość
Dzisiaj już to rozumiem, że nic tu nie trwa wiecznie
Choć wiecznie będziesz we mnie, i we śnie mnie obejmiesz
Zostawiam pustą przestrzeń, byś mogła być szczęśliwa
Choć wiem to będzie ciężkie, gdy miłość jest prawdziwa
Czasami Nas zabija, gdy kochamy zbyt mocno
i coś się nagle kończy, przytula Nas samotność
podobno wolność łaską, wolałem być skazańcem
dlatego dziś w tych wersach znikam raz na zawsze...

Rozebrało Nas nie szczęście, świat nie był łaskawy
Przepraszam Cię za błędy, gdy nie dawałaś rady
Przepraszam Cię za miłość, a raczej za jej koniec
Nie wrócę już tu więcej, jestem po drugiej stronie
Świat nadal nie jest prosty, choć prościej mi się żyje
Sam w swoim małym kącie, dziś się z myślami biję
Nie mogę Nas zapomnieć, to było tak prawdziwe
Nie mogę też się cofnąć, bo przespałem tą chwilę
Dziś nie chce już nikogo, bo ty to ta jedyna
choć wszedłbym w życie z inną, to będę Cię wspominać
Od uczuć nie ucieknę, bo wszystkie je wzbudziłaś
Nauczyłaś mnie kochać, dziękuje Ci że byłaś
Ostatni wersy prawdy, ostatnie pożegnanie
Już więcej mnie nie spotkasz, i wszystkie zdjęcia spale
Pożegnam Cię piosenką, bo to ci się należy
I musisz mi obiecać że jeszcze w coś uwierzysz
Nie wracać już do wspomnień bo one przecież ranią
Zresetuj cały system, nim obudzisz się rano
Zabieram Ci wspomnienia, tym jednym prostym słowem
Nigdy Cię nie kochałem, dlatego dziś odchodzę..

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Dziękuje za komentarz