CMTAKOS Radio Muzyka i Podcast

WITRYNA CMTAKOS: Radio Muzyka i Podcast

poniedziałek, maja 11

MIRAGE & YOKO - Dźwięk Twojego imienia (Official video 2018)



Czułaś, że coś się we mnie zmienia

bo znałaś mnie od lat.
Tamta dziewczyna nic nie znaczyła
to się musiało stać.
Z ironią w głosie teraz dziękujesz
za ocieranie łez
Zamknęłaś rozdział mojego życia,
po Tobie tracił sens

Refren:
Teraz ten dźwięk Twojego imienia
opuszczam głowę w dół.
I szukam w tłumie Twojego cienia,
gdzie Ciebie nie ma już
Wolny od złudzeń lecz nie od wspomnień,
gdzie zawsze jesteś Ty
Choć życie goni nas w inne strony
zostałaś w sercu mym

Wiedziałaś, że ona się mną tylko bawi
i nie zrobiłaś nic.
Mocno zawiodłem i nie pomogły
błagalne moje łzy.
Ostatni raz spojrzałaś mi w oczy
i już wiedziałem, że
mam wracać do niej o Tobie zapomnieć
Czy to możliwe jest... ?

Refren:
Teraz ten dźwięk Twojego imienia,
opuszczam głowę w dół.
I szukam w tłumie Twojego cienia,
gdzie Ciebie nie ma już
Wolny od złudzeń lecz nie od wspomnień,
gdzie zawsze jesteś Ty
Choć życie goni nas w inne strony
zostałaś w sercu mym.

Powiedz mi co ma ona czego nie mam ja
Widzisz tylko twarz i ciało więcej nic
Bez uczuć, bez marzeń taki pusty Ty
Teraz z każdym dniem jest mnie coraz mniej
Każdego kolejnego dnia umiera kawałek mnie
Za chwilę nie zostanie nic by jeszcze móc komuś coś dać
No powiedz coś powiedz coś powiedz coś

Refren:
Teraz ten dźwięk Twojego imienia,
opuszczam głowę w dół.
I szukam w tłumie Twojego cienia,
gdzie Ciebie nie ma już
Wolny od złudzeń lecz nie od wspomnień,
gdzie zawsze jesteś Ty
Choć życie goni nas w inne strony
zostałaś w sercu mym.

piątek, maja 8

De Fevgo Apopse



Pareksigisis PU mas ekanan


Martirio ti Zoi
Ki emis monaha
Na sikonume TA heria
O Kathe ashetos na pezi
Panta rolo dikasti
Ti orea

S AFTI ti shesi apofasis
Den pername emis
SE Ola I triti panta
Vgazan TA maheria
Ospu antikrisa tus dio mas
Lavomenus do PROi
Ti orea
Su 'ho nea

Den teliosame I dio mas
Akuse me gia kalo mas

De fevgo apopse apo' do
De fevgo su leo
De fevgo apopse apo 'do
An den do

Den fevgo apopse apo' do
Limani z telefteo
Keros n 'akusun oli
Na mathi afti I poli
Ti 'me gia sena ego
De fevgo su leo

Afti ti shesi tin afisame
Na lioni san keri
Ki emis monaha dinamoname
Ti floga
Ospu antikrisa tus dio mas
Lavomenus do proi
Ti orea
Su' ho nea

Den teliosame I dio mas
Akuse me gia kalo mas

De fevgo apopse apo „do
De fevgo su leo
De fevgo apopse apo” do
An den se do

Den fevgo apopse apo ”do
Limani mu telefteo
Keros n 'akusun oli
Na mathi afti I poli
Ti' me gia sena ego

De fevgo apopse apo 'do
De fevgo su leo
De fevgo apopse apo „do
An den se do

Den fevgo apopse apo” do
Limani mu telefteo
Keros n 'akusun oli
Na mathi afti I poli
Ti' me gia sena ego
De fevgo su leo

czwartek, kwietnia 9

Zeus ft. Kartky - "Ona Nigdy Już Nie Wróci" | BraKe Blend



Zeus

Straciłem dla ciebie głowę
Gdy wlałaś mi słońce do serca
Pierwsze miłości są wyjątkowe
Dlatego nie mogą przetrwać
Gdy zaczęliśmy, to wciąż byłem chłopcem
Co ci się zakradł do wnętrza
Pod koniec wciąż byłem chłopcem, nie kandydatem na męża
Nie rozumiałem, jak mogłaś wyjechać i zostawić mnie tutaj
Szukałem lekarstw i szedłem na melanż
Ty też znikałaś gdzieś w klubach
Za dużo rozmów o lękach i kto tu komu nie ufa
Gdy się to ziarno zasiewa, ciężko je z głowy wypłukać
Była głucha noc, a ja byłem już ledwo przytomny
Imię twoje wypowiadał głos, ale nie twojemu podobny
I rzuciłem cały świat na stos
Bo już czułem, że dla mnie się skończył
Pewnych zbrodni, chociaż mija czas, nigdy się nie zapomni
Zabrakło odwagi, by spojrzeć ci w oczy
Gdy pociąg nasz wrócił na tory
Żyć z wyrzutami i strachem wolałem
Niż zobaczyć raz jak odchodzisz
Do końca się zarzekałem jak wszyscy, co tracą tak związki i domy
Pędzą strażackie wozy, lecz już jesteś spalony

Kartky


Leżę na ruinach mojego nieba.
Szukałem spełnienia nie tam gdzie trzeba.
Chyba wyrzucę parę stron z kalendarza jak Ty, jak Ty.
Leżę na ruinach mojego nieba.
Znalazłem nadzieje na jego dnie.
To tylko słowa ale każdym z nich żyje daleko gdzieś,
w swojej krainie mgieł.

(REF)
Dlaczego to wszystko tak trudne i głupie od tylu lat?
Ulice są puste i brudne i nigdy nie zechce mnie świat.
Próbuje oddać Ci swój stracony czas,
o którym nie opowie ona ani ja. [x2]

Idę po stromej krawędzi,
z opaską na oczach jak Ty,
i nie wiem który to ostani krok.
Lata mijają a pięści z niemocy żalu przez łzy,
zaciskają się nam same do krwi.
Wtedy nie chce mi się walczyć jak teraz.
Chce tylko uciec i odlecieć,
wiem, że pora umierać, to ja?
Samotny szampan w pustym domu znów,
zasypiam z echem Twoich pustych słów.
Chce widzieć tu Ciebie i wiedzieć, że jesteś na pewno.
Nie powiem Ci jak. Nie powiem Ci jak.
Ja zostaje sam, goście opuszczają bal.
i kiedy zawód to powód jestem bez szans,
daj mi odetchnąć, to tylko mgła.

(REF)
Dlaczego to wszystko tak trudne i głupie od tylu lat,
ulice są puste i brudne i nigdy nie zechce mnie świat.
Próbuje oddać Ci swój stracony czas,
o którym nie opowie ona ani ja. [x2]

Wczoraj biegłem za swoim cieniem.
Dziś odlatuje Razem z Tobą tam.
Razem z Tobą. razem z Tobą.
Zapomniałem po co ludziom sumienie.
W tylu miejscach próbowałem już żyć.
Dzisiaj pamiętam tylko fragmenty,
a życie, którego nie ma zlewa się nam w biały dym

poniedziałek, kwietnia 6

MIKROMUSIC Tak mi się nie chce (Official Video)



Tak mi się nie chce

tak bardzo nie chce
lecz kiedyś jeszcze będę seksi
Tak mi się nie chce
tak bardzo nie chce
lecz kiedyś jeszcze będę seksi

Obiecuje sobie szczerze
że z popiołów wyskoczę w kieckę
Tak mi się nie chce
lecz kiedyś jeszcze będę seksi
Tak mi się nie chce
tak bardzo nie chce
lecz kiedyś jeszcze będę seksi

Tak mała wola
jak w morzu kropla
lecz kiedyś jeszcze będę seksi

Bez siły leżę
w pościeli zwiędłej
lecz kiedyś jeszcze będę seksi

Róż, czerwień ust
flirtów i bóstw
Perły przed wieprze
to wszytko pieprzę

Tak mi się nie chce
tak bardzo nie chce
lecz kiedyś jeszcze będę seksi
Tak mi się nie chce
tak bardzo nie chce
lecz kiedyś jeszcze będę seksi

środa, marca 25

TO BYŁ MÓJ BŁĄD - Mateo



1. Był taki moment w życiu, w którym zraniłem cię.

Był moment, który życie zmienił w koszmarny sen.
I chociaż ciągle wierzę, że się zmieni coś.
Ty będziesz pamiętała i kryła w sercu złość.

Ref; Teraz wiem jak ty mocno kochałaś mnie.
Jeden głupi błąd zniszczył uczucie te.
Chciałbym cofnąć czas I twoje gorzkie łzy.
Ale nie wiem czy zaufasz znowu mi?

2. Był taki moment w życiu, w którym kochałaś mnie.
A teraz, gdy zraniłem mówisz odejdź nie Chcę cię.
I chociaż ciągle wierze, że się zmieni coś.
Ty będziesz pamiętała i kryła w Sercu złość.

09. CM.Takos - Electro Night

08. CM.Takos - Piano Bass

środa, marca 18

Mirage - Imię Na Literę M (TAKOS RMX)

Verba feat. Sylwia Przybysz - Nie powiem Ci, że Cię kocham



Sylwia Przybysz:


Nie powiem Ci, że Cię kocham /x2
Nie powiem Ci, że Cię kocham,
Myślisz, że to jest przyjaźń,
Boję się, że odejdziesz, gdybym to ujawniła,
Chcę być przy Tobie, myślę o nas w tajemnicy,
Ukrywam moje prawdziwe uczucia w ciszy.

Verba:

Bo ja się boję, przyznać do tego,
Do moich uczuć i do wszystkiego,
Co w mojej głowie i w sercu skrywam,
Przy Tobie kłamię i przyjaźnią to nazywam,
Co jest prawdą, nie dowiesz się dopóki,
Twoje serce pierwsze głośno nie przemówi,
Musisz mi pokazać, że zależy Tobie na mnie,
Inaczej moich uczuć, nie odtajnie,
Chociaż mały znak, spojrzenie jedno,
Skromny uśmiech da mi pewność,
Nie chcę ukrywać tego co czuję,
Ale śmiałości nieco mi brakuje,
Chcę wykrzyczeć, że Cię kocham już od dawna,
Lecz panika to bariera twarda,
Każdego ranka obiecuję sobie, że Ci powiem, ale
Gdy Cię widzę, pękam i jest koniec.

Sylwia Przybysz:

Nie powiem Ci, że Cię kocham,
Myślisz, że to jest przyjaźń,
Boję się, że odejdziesz, gdybym to ujawniła,
Chcę być przy Tobie, myślę o nas w tajemnicy,
Ukrywam moje prawdziwe uczucia w ciszy.

Verba:

Nie chcę Ciebie stracić ale co będzie,
Jeśli się okaże, że zdanie masz odmienne,
Co się stanie jeśli nie chcesz czegoś więcej,
Do mnie się zniechęcisz i odejdziesz,
Bliżej się poznajmy, możemy spróbować,
Zrobię ile w mojej mocy, nie będziesz żałować,
Poprowadzę Cię ku niebu i tam zamieszkamy,
Tyle serc złamanych bo nie spróbowali,
Tyle łez wylanych nocami w poduszkę,
I modlitwa o to, że nareszcie usnę,
Że odpłynę i spotkam Ciebie w snach,
I że chociaż tam nasza miłość będzie trwać,
Chcę być z Tobą, przeganiam złe myśli,
Czy to w ogóle się urzeczywistni,
Wmawiam sobie, że nadejdzie dzień,
Gdy do naszych uczuć razem przyznamy się,

Sylwia Przybysz:

Nie powiem Ci, że Cię kocham,
Myślisz, że to jest przyjaźń,
Boję się, że odejdziesz, gdybym to ujawniła,
Chcę być przy Tobie, myślę o nas w tajemnicy,
Ukrywam moje prawdziwe uczucia w ciszy. /x2
Nie powiem Ci, że Cię kocham /x4

wtorek, marca 17

Chada ft. Paluch, Bonson - "Czasu nie cofnę" (BraKe Blend)



Ref. Paluch

Gdybym potrafił, cofnąłbym się w czasie
dzisiaj samotnie wódką rozżalenie gaszę
znałem Twoją wartość, nie wiedziałem, że Cię stracę
słyszysz mnie? To spowiedź, zdrowie wasze.
x2

Chada:

Warto o tym pamiętać
Kiedyś brat i przyjaciel
Dziś już sam nie pamiętasz ile lat już nie gadacie
Kiedyś było inaczej, każdy ziomek to powie
Że byliście gotowi skoczyć za sobą w ogień
Nic nie miało znaczenia
Lecz pojawił się problem
Sam już nie wiesz czy on ciebie czy to ty go zawiodłeś
Poszło o jakieś drobne i skończyło się sporem
Tak czy siak, obie strony uniosły się honorem
Nigdy nie zapomniałeś, to ci spędza sen z powiek
Dziś jest czas by wyciągnąć w końcu rękę na zgodę
Słuchaj, co teraz powiem
Wiem, ze chciałbyś to zmienić
I na zawsze zapomnieć, ze byliście skłóceni
Każda chwila się liczy, a wiec co się tak grzebiesz
Może warto zadzwonić, spytać: co tam u ciebie
Dobrze wiem ze tak zrobisz, przestać przed tym się bronić
Wierzę w to, ze usłyszysz: fajnie ziomuś, ze dzwonisz

Ref. Paluch

Gdybym potrafił, cofnąłbym się w czasie
dzisiaj samotnie wódką rozżalenie gaszę
znałem Twoją wartość, nie wiedziałem, że Cię stracę
słyszysz mnie? To spowiedź, zdrowie wasze.
x2

Bonson:

Noc to powód aby bać się cieni
Możesz zmienić kolor bloków
Ale nas nie zmienisz
Możesz mówić ze to kłamstwa
Bez nas Szczecin żył tak samo
Czemu kur* nie wychodzisz kiedy świecimy za słabo

Byłem tu kiedy ogarniałeś pierwszy dilpack
Byłem kiedy to przećpałeś, jej kazałeś żeby wyszła
Kiedy chciałeś stchórzyć i gdy zęby poszły w pizdu
Bo chłopakom doniósł któryś
Ze cie spotkał ktoś przy winklu

Miałeś nowy sikor, niezły jak na twoje konto
Chłopaki tylko chciały żebyś oddał co żeś wciągnął
Byłeś jak się odgrażałeś
Że tym kur* spalisz fury, zruchasz siostry
Towar był chyba w chu* za mocny

Byłem jak ona poszła z nim
Bo dał jej furę perfum
Kolana zdarła se na skórze w mercu, czujesz leszczu
Tobie mówiła ze u ciotki
Klęcząc z chu* w ręku
Każdy widział ci wierciła dziurę w sercu

Ref. Paluch

Gdybym potrafił, cofnąłbym się w czasie
dzisiaj samotnie wódką rozżalenie gaszę
znałem Twoją wartość, nie wiedziałem, że Cię stracę
słyszysz mnie? To spowiedź, zdrowie wasze.
x2